Leon Przybysz

Artykuł Danuty Niedzielskiej
"Czas Chojnic"
z 8 marca 2018 r.
1 marca przed godz. 14.00 zadzwoniła do mnie dziennikarka "Czasu Chojnic" Danuta Niedzielska. Przekazała mi informację, że redakcja jest w posiadaniu dokumentów, które zapewne mnie zainteresują. Rozmowę dokończyliśmy rano dnia następnego. Wówczas (już bez większych emocji) dowiedziałem się o Panu, który po przeczytaniu artykułu na łamach wspomnianej powyżej gazety, zadzwonił do redakcji z informacją, że ma dokumenty Leona Przybysza. Przybysz to strażnik graniczny z komisariatu SG Konarzyny, którego losy opisał Andrzej Szutowicz. Podczas powstawania książki pt. "Konarzyny. Nadgraniczna twierdza polskości" próbowałem uzupełnić biogram Przybysza o ustalenie miejsca i daty śmierci.  Na próżno! W konsekwencji biogram o nim trafił do książki z zakończeniem, który cytuję: "Według relacji Władysława Stanisławskiego (Przybysz) wojny nie przeżył."  Teraz już znamy miejsce i czas Jego śmierci. Poniżej biogram Leona Przybysza oraz artykuł Danuty Niedzielskiej
Krzysztof Tyborski
ktyborski@wp.pl

Leon Przybysz
Bombardier WP. Strażnik SG z Placówki Babilon. Pochodził z rodziny robotniczej, ojciec Andrzej, matka Marianna z domu Burchad z Żydowa (powiat witkowski). W latach 1901–1909 uczęszczał do niemieckiej szkoły ludowej. Od 1911 roku pracował w fabryce na terenie zachodnich Niemiec jako robotnik. Do wojska niemieckiego stawił się 10 maja 1915 roku, tego dnia został żołnierzem batalionu rekrutów 2 pułku piechoty rezerwy. Od 28 czerwca 1915 roku był już w 4 kompanii 2 pułku piechoty rezerwy. Dnia 25 sierpnia wyjechał na front wschodni, a 9 września 1915 roku otrzymał przydział do 6 kompanii 34 pułku fizylierów. W nocy z 31 grudnia 1915 roku na 1 stycznia 1916 roku brał udział w bitwie pod Widze na Litwie. Potem trafił na front we Francji. W kwietniu 1917 roku bił się w słynnej bitwie z Kanadyjczykami pod Vimy Ridge. Dnia 23 czerwca 1917 roku został odznaczony Krzyżem Żelaznym II klasy. Później, 18 lipca 1918 roku, dostał się do francuskiej niewoli, w której przebywał do 23 marca 1918 roku. Do Wojska Polskiego wstąpił 27 marca 1919 roku i otrzymał przydział do 3 baterii 3 dyonu 3 pułku artylerii polowej w armii generała Hallera. Następnie trafił do 18 pułku artylerii polowej, w szeregach którego walczył od marca 1920 roku w wojnie polsko‑ bolszewickiej.W grudniu 1920 roku służył w baterii zapasowej 11 pułku artylerii polowej w Stanisławowie. 31 grudnia 1920 roku został zwolniony do cywila w stopniu starszego kanoniera.Otrzymał przydział służbowy do 16 pułku artylerii polowej. Dnia 28 stycznia 1921 roku wstąpił do Straży Celnej, a w okresie od 28 stycznia do 7 czerwca 1921 roku przeszedł przeszkolenie w Szkole Straży Celnej. Dnia 8 czerwca 1921 roku otrzymał stopień strażnika granicznego, tego dnia rozpoczął służbę w placówce Rosko w Inspektoracie Celnym Wieleń. Jego kolejnym miejscem pracy był Urząd Celny Chojnice (1 lipca 1922 roku-  1 maja 1925 roku). Dnia 1 czerwca 1925 roku zameldował się w Placówce SC w Babilonie. W tym też roku ożenił się z Joanną Nowicką. Początkowo mieszkał w Chojnicach, ostatecznie zamieszkał w nowym, wybudowanym dla strażników budynku w Babilonie. Przybysz 27 stycznia 1929 roku złożył przysięgę Straży Granicznej. Dnia 20 lipca 1930 roku postrzelił się niegroźnie z broni małokalibrowej. Wracając ze służby 27 czerwca 1937 roku z Konarzyn- Zielona Huta do Babilonu, przy moście w Ciecholewach spadł z roweru i stracił przytomność. Pierwszej pomocy udzielił mu Kiedrowski. Ze spisanych przez niego notatek wynika, że wraz z innymi strażnikami wycofał się do Małych Swornegaci. Tam zniszczyli most. Pozostali do godz 14.00, a następnie przez Męcikał, Czersk i dalej nad Wisłę. Dnia 4 września był pod m. Chełmno gdzie doczekał kapitulacji. Po wojnie 1939 roku Przybysz razem z żoną i córką przyjechali do Konarzyn i tu zamieszkali w domu Sielskich. Dnia 18 kwietnia 1940 roku został zabrany przez tych samych Niemców, którzy pojmali strażnika Janiaka. Razem z nim trafił do więzienia w Chojnicach, potem znalazł się w obozie koncentracyjnym. Według relacji Władysława Stanisławskiego wojny nie przeżył. 
Jak wspomniano na samym początku, dzięki przekazanym dokumentom wiemy, że zginął 17.05.1941 r. w Konzentrationslager Mauthausen-Gusen.

Na podstawie książki pt. "Konarzyny. Nadgraniczna twierdza polskości. Krzysztof Tyborski. Andrzej Szutowicz. 

Komentarze

Popularne posty