Coś od siebie

Na tym blogu pojawiły się już nowe wpisy. Niektóre z nich są połączeniem kilku wpisów, które na likwidowanej platformie bloog.pl publikowałem od kilku lat. Z przyjemnością informuję , że tamte wpisy są zachowane. Za pomoc w "ratowaniu" ich dziękuję Arturowi Modrzejewskiemu, byłemu mieszkańcowi gm. Konarzyny. Znalazł sposób na ich pobranie i wczoraj dostałem je na pendrive. Dziękuję również wszystkim tym, którzy deklarowali swoją pomoc w kopiowaniu wpisów i troszczyli się o ich zachowanie w Internecie. Nie ukrywam, że byłem zrezygnowany i co niektórym mówiłem, że nowego bloga prowadzić nie będę. Słowa pocieszenia jednak spowodowały zmianę planów i publikować ciekawostki historyczne będę nadal. Nie będzie ich tak dużo jak pod poprzednim adresem ponieważ mam też obowiązki zawodowe. Zawieszoną działalność gospodarczą, którą chciałbym odbudować. Mam też cel. Wydanie drugiej części książki o Konarzynach. Promocja tej pierwszej nastąpi już w lutym. Wracając do przygotowywanej już części drugiej dopowiem, że opowiadać będzie o dziejach gminy pod okupacją niemiecką, znajdą się w niej noty biograficzne znanych, byłych jej mieszkańców, a zakończona będzie wkroczeniem czerwonoarmistów oraz konsekwencjami z tego wynikającymi. Do jej powstania zaprosiłem już 4 osoby, które będą autorami poszczególnych rozdziałów. Zaproszenie przyjął także ppłk Andrzej Szutowicz współautor części pierwszej, a owoce tej współpracy ocenicie już wkrótce.
Krzysztof Tyborski
ktyborski@wp.pl

Komentarze

Popularne posty