Straż Ludowa ze Swornegaci
W listopadzie 1918 r. Niemcy ostatecznie przegrali wojnę. Na ziemiach dawnego zaboru pruskiego nastąpiło gwałtowne ożywienie polskości, także w powiecie człuchowskim (Konarzyny) i powiecie chojnickim (Swornegacie). Na przełomie lat 1918/1919 rozwinął się na Pomorzu ruch Rad Ludowych opowiadających się wyraźnie za przynależnością do Polski. Dnia 14 listopada 1918 r. tymczasowy Komisariat Naczelnej Rady Ludowej (NRL) w Poznaniu, jako zalążek władz polskich na obszarze ziem zaboru pruskiego, wydał odezwę w sprawie przeprowadzenia wyborów delegatów do Polskiego Sejmu Dzielnicowego.
Czytasz tę historię dzięki Stowarzyszeniu Historycznemu "Osorya", które można wesprzeć, przekazując 1,5% podatku lub darowiznę. KRS 0000829823. Nr naszego konta: Stowarzyszenie Historyczne „Osorya” 78 9321 0001 0023 9019 2000 0010.
Kandydatem do składu Powiatowej Rady Ludowej ze Swornegaci był Teofil Lemańczyk ze Swornegaci. Natomiast na Sejmik Dzielnicowy do Poznania ze Swornegaci oddelegowano Aleksandra Jażdżewskiego. Według jednej z wersji granica polsko‑niemiecka przebiegać miała wzdłuż linii rzeki Chocina w miejscowości Chociński Młyn. Wcześniej mówiono także, że Niemcy nie oddadzą Swornegaci. Granica na korzyść Niemców pochłonąć miała więc jeszcze wsie należące do sołectwa Swornegacie oraz Chociński Młyn (za rzeką w stronę Swornegaci). 17.01.1919 r. do Swornegaci wkraczają oddziały Grenzschutzu. We wsi rozeszła się wieść, że Niemcy będą strzelać do ludności wychodzącej z kościoła. Biorąc pod uwagę konsekwencję takich działań, nie można uznać tego za prawdę. Do wielkich walk na pewno nie doszło, ale w konsekwencji Grenzschutz, który stacjonował w Sampohl (obecnie Sąpolno, gm. Przechlewo) został rozbrojony i „pokonany”. Historia na innych wsiach na Gochach (Kaszubach) pokazuje, że siły Grenzschutzu były na tyle silne, że bez problemu radziły sobie z polską Strażą Ludową. W Konarzynach i Swornegaciach szala zwycięstwa była po stronie kaszubskiej woli.
Warto się pochylić nad kwestią określenia dokładnej daty powrotu do macierzy. Pierwszą może być 16.02.1920 r., kiedy na drodze Konarzyny–Sampohl (pol. Sąpolno) rozpoczęto tyczenie granicy w obecności przedstawiciela starosty chojnickiego, ks. proboszcza parafii Konarzyny Alfonsa Schulza i strony niemieckiej. Wytyczono wówczas linię tymczasową. Drugą datą jest 15.05.1920 r., kiedy odbyło się plenarne posiedzenie Komisji Granicznej w Chojnicach, podczas której oficjalnie przyznano Polsce: Żychce, Ciecholewy oraz lasy po zachodniej i wschodniej stronie szosy Chojnice–Bytów. Na czele swornegackiej Straży Ludowej stanął szewc Aleksander Kłopotek Główczewski , a wśród 30-osobowej grupy znaleźli się, m.in.: Piotr Frankenstein, Franciszek Szyszka, Józef Majer, rolnik Bernard Jażdżewski , rolnik Michał Kowalik i przede wszystkim ks. Józef Czapiewski.
Na podstawie: Swornegacie i Konarzyny wspólna historia 1918-1945 (K. Tyborski, Gdynia 2024)
Krzysztof Tyborski
ktyborski@wp.pl
Członek Straży Ludowej. Dobrze widoczna biała opaska na lewym ramieniu z napisem "Straż Ludowa" |
Funkcjonariusz-Strazy-Ludowej-Wielkopolska-1918-19.jpg (395×640)
Komentarze
Prześlij komentarz